Ten Drakula nie był wcale taki zły
Czy zdarzyło się wam, drodzy czytelnicy, sięgać po literaturę rumuńską? Jeśli mieliście już z nią styczność, być może uświadomiła wam ona, jak pogmatwana i trudna pozostaje historia tego kraju. Przyznać muszę, że mam w tym zakresie sporo do nadrobienia, ale czegokolwiek nie czytam, zawsze okazuje się to ciekawe i intrygujące. Nie inaczej było w przypadku "Dzieci nocy", autorstwa dziennikarza śledczego Paula Kenyona.
Sądzę, że wielu osobom, którzy słyszą o Rumunii, przychodzi od razu na myśl nazwisko Drakuli. Jeśli mowa o wspomnianej przed chwilą książce, ów trop będzie jak najbardziej słuszny, gdyż Paul Kenyon wprowadza nas w świat dwóch najbardziej znanych rumuńskich wampirów historii: Włada Palownika oraz Nicolae Ceaușescu. Oczywiście dzieje Rumunii to nie tylko oni, lecz to właśnie ich działalność w niezaprzeczalny i okrutny sposób naznaczyła losy tej krainy.
Dan Simmons akcję powieści "Dzieci nocy" umieszcza w rządzonej przez Ceaușescu Rumunii. W kraju, gdzie wprowadzono całkowity zakaz aborcji, sierocińce są przepełnione zabiedzonymi, często chorymi na AIDS dziećmi. Fikcja bywa niestety czasem o wiele straszniejsza niż rzeczywistość, dlatego książkę Kenyona czyta się niekiedy jak powieść grozy.
Pasjonująca to lektura, nie da się ukryć. Wprawdzie historia Rumunii ma też swoje jaśniejsze momenty, jak panowanie królowej Marii, lecz to opowieść o mrokach dziejów wciąga najbardziej. Lektura "Dzieci nocy" uświadamia po raz kolejny, iż za maską wszechwładnego zła kryje się często głupota, rozpasanie i próżność. Mowa oczywiście o Ceaușescu, bo na krwiożerczego Włada Palownika zapewne spojrzymy po przeczytaniu książki Kenyona nieco przychylniejszym okiem.
Jeśli chcielibyście poznać historię Rumunii, "Dzieci nocy" mogą okazać się pozycją idealną. Wprawdzie autor bardziej skupia się na losach jednostek, rządzących krajem, lecz podobny sposób narracji ma swoje oczywiste plusy. Dzięki temu jego opowieść trzyma w napięciu, momentami wzrusza, czasem śmieszy, a jeszcze częściej przeraża.
Podsumowując, "Dzieci nocy" to naprawdę pouczająca lektura i warto mieć ją na swojej półce.
ZA EGZEMPLARZ RECENZENCKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU BO.WIEM
Wydawnictwo Bo Wiem
Seria z Żurawiem
Tłumaczenie: Joanna Gilewicz
Data wydania: 20 październik 2023
Liczba stron: 512
Sądzę, że wielu osobom, którzy słyszą o Rumunii, przychodzi od razu na myśl nazwisko Drakuli. Jeśli mowa o wspomnianej przed chwilą książce, ów trop będzie jak najbardziej słuszny, gdyż Paul Kenyon wprowadza nas w świat dwóch najbardziej znanych rumuńskich wampirów historii: Włada Palownika oraz Nicolae Ceaușescu. Oczywiście dzieje Rumunii to nie tylko oni, lecz to właśnie ich działalność w niezaprzeczalny i okrutny sposób naznaczyła losy tej krainy.
Dan Simmons akcję powieści "Dzieci nocy" umieszcza w rządzonej przez Ceaușescu Rumunii. W kraju, gdzie wprowadzono całkowity zakaz aborcji, sierocińce są przepełnione zabiedzonymi, często chorymi na AIDS dziećmi. Fikcja bywa niestety czasem o wiele straszniejsza niż rzeczywistość, dlatego książkę Kenyona czyta się niekiedy jak powieść grozy.
Pasjonująca to lektura, nie da się ukryć. Wprawdzie historia Rumunii ma też swoje jaśniejsze momenty, jak panowanie królowej Marii, lecz to opowieść o mrokach dziejów wciąga najbardziej. Lektura "Dzieci nocy" uświadamia po raz kolejny, iż za maską wszechwładnego zła kryje się często głupota, rozpasanie i próżność. Mowa oczywiście o Ceaușescu, bo na krwiożerczego Włada Palownika zapewne spojrzymy po przeczytaniu książki Kenyona nieco przychylniejszym okiem.
Jeśli chcielibyście poznać historię Rumunii, "Dzieci nocy" mogą okazać się pozycją idealną. Wprawdzie autor bardziej skupia się na losach jednostek, rządzących krajem, lecz podobny sposób narracji ma swoje oczywiste plusy. Dzięki temu jego opowieść trzyma w napięciu, momentami wzrusza, czasem śmieszy, a jeszcze częściej przeraża.
Podsumowując, "Dzieci nocy" to naprawdę pouczająca lektura i warto mieć ją na swojej półce.
ZA EGZEMPLARZ RECENZENCKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU BO.WIEM
Wydawnictwo Bo Wiem
Seria z Żurawiem
Tłumaczenie: Joanna Gilewicz
Data wydania: 20 październik 2023
Liczba stron: 512
Komentarze
Prześlij komentarz