Ile jeszcze czasu nam zostało?

Odnoszę wrażenie, że z wraz z upływem czasu, coraz częściej o tym czasie rozmawiamy. Nieraz, po spotkaniu z dawno niewidzianym znajomym w dyskusji pojawia się pełen zaskoczenia zwrot "Ależ ten czas leci!". Oczywiście ciężko byłoby nam mówić o czasie, gdyby nie istniały zegary. Ich wszechobecność pozostaje cicha, niekiedy ledwo zauważalna. Ja sama odczuwam brak smartwatcha dopiero w momencie, gdy on się rozładuje, a wtedy zaczynam czuć się bez niego "jak bez ręki".

Refleksja na temat upływającego czasu dopada mnie zawsze u progu jesieni. Z tym większą chęcią sięgnęłam po książkę Davida Rooney'a "O czasie. Historia cywilizacji w dwunastu zegarach". Na początek zaznaczę jednak, że tytuł może okazać się nieco mylący. Sądzę, że najlepiej oddają treść książki tytuły poszczególnych rozdziałów: ład, wiara, cnota, rynki, wiedza, imperia, wytwórczość, moralność, opór, tożsamość, wojna i pokój. Poszczególnie zegary okazują się tu punktem wyjścia do szerszych rozważań na temat społeczeństw, religii, polityki czy ekonomii.

Bardzo podobał mi się sposób uporządkowania treści. Na początku cofamy się oczywiście do wieków minionych, do chwili powstania zegarów słonecznych, wodnych i mechanicznych. Jeśli czujemy się dziś odosobnieni w swoim poczuciu zniewolenia przez wskazówki zegarów, możemy dowiedzieć się, że owo uczucie towarzyszyło ludzkości od zawsze. Zegary, konstruowane częstokroć z wielkim rozmachem, umieszczane w widocznych miejscach, na wieżach zegarowych wzywały wiernych do modlitwy, robotników do pracy, kładąc podwaliny pod ład i porządek społeczny.

Zegary były przez niektórych postrzegane jako wspólnicy opresyjnych reżimów, dlatego wiele miejsca poświęca Rooney zamachowi bombowemu zorganizowanemu przez sufrażystki w edynburskim obserwatorium astronomicznym. Oczywiście ciekawostek i anegdot znajdziemy w tej książce więcej, a autor wielokrotnie skacze z tematu na temat i snuje refleksje różnorakie. Jest to narracja jednocześnie szczegółowa oraz pełna dygresji.

Przyznać muszę, że wydawnictwo Bo.wiem wydawało już książki popularnonaukowe, które poruszały mnie mocniej, być może pozostawały głębiej w mojej pamięci. Nie zmienia to faktu, że "O czasie" to ciekawa propozycja, pozwalająca na refleksję nad przedmiotami, jakie towarzyszą nam przez całe życie. Najlepiej dawkować sobie tę lekturę powoli, rozdział po rozdziale, ponieważ każdy z nich opowiada poniekąd inną historię.

Podsumowując, "O czasie" wydaje się idealną pozycją na długie, jesienne wieczory.


ZA EGZEMPLARZ RECENZENCKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU BO.WIEM

Wydawnictwo Bo Wiem
Seria Mundus
Tłumaczenie: Aleksandra Czwojdrak
Data wydania: 20 wrzesień 2023
Liczba stron: 320

Komentarze

Popularne posty