Pytania bez odpowiedzi

Kiedy w rozmowie na temat literatury science fiction pada nazwisko Arthura C. Clarke'a, nie sposób zapomnieć, z jak znaczącą postacią dla rozwoju gatunku mamy przyjemność obcować. Jego dzieła bowiem ciągle żyją i poruszają wyobraźnię potomnych, zaskakując swoją aktualnością mimo znaczącego upływu czasu.

Wydane w 1972 roku "Spotkanie z Ramą" to najbardziej utytułowana powieść pisarza. Wystarczy wspomnieć, iż została ona obsypana nagrodami: Hugo, Nebula, Campbella, Locusa, Jupitera...czegóż pragnąć więcej? Dzięki wznowieniu jej w serii Wehikuł Czasu możemy po raz kolejny skonfrontować się z dziełem Clarke'a.

Niewyobrażalna katastrofa, która dotknęła basen Morza Śródziemnego w 2077 roku, zmusiła ludzkość do bacznego monitorowania nieba. Dzięki znacznemu rozwojowi technologii możliwe stało się namierzenie niezwykłego, gigantycznego obiektu, będącego statkiem kosmicznym, stworzonym przez obcą cywilizację. Jak wypadnie spotkanie z tytułowym Ramą?

Proza Clarke'a nie porywa tempem oraz zwrotami akcji. Pisarz skupia się całkowicie na wykreowaniu uniwersum zupełnie odmiennym od tego, czego doświadczamy na Ziemi. I być może jego charakter nie zaskoczy już specjalnie współczesnego odbiorcy, lecz owo powolne zagłębianie się w nieco sterylny, matematycznie idealny świat, nadal prowokuje do zadawania ciągle aktualnych pytań.

Można wręcz rzecz, że głównym bohaterem Pierwszego Kontaktu jest nieobecność. A, jak dobrze wiadomo, pustka koniecznie musi zostać wypełniona wyobrażeniami, jakie są w stanie generować ludzkie mózgi. Kim byli Ramowie? Gdzie się podziali? Czy przybywają do Układu Słonecznego, aby przysłać nam wiadomość? A może ludzkość nie ma dla tej potężnej cywilizacji żadnego znaczenia?

Załogi Śmiałka, wyruszającego na spotkanie z nieznanym, nie czeka wprawdzie los okrętu Nostromo, jednak zjawiska, jakich będą świadkami, zaprawdę się filozofom nie śniły. Szkoda tylko, że poszczególne postacie okazują się tak słabo zindywidualizowane, zwiększyłoby to bowiem dynamikę relacji interpersonalnych.

Czy warto ponownie spotkać się z Ramą? Uważam, że jak najbardziej i czekam na kolejne części.


ZA EGZEMPLARZ RECENZENCKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU REBIS

Wydawnictwo Rebis
Seria: Wehikuł czasu
Tłumaczenie: Zofia Kierszys
Data wydania: 30 maj 2023
Liczba stron: 280

Komentarze

Popularne posty