A oni wciąż pragną przejąć władzę nad światem...

Teorie spiskowe to ostatnimi czasy bardzo nośny temat. Ciężko chyba znaleźć osobę, która nie spotkała się z powyższym zagadnieniem. Równocześnie jasne i przejrzyste zdefiniowanie problemu w świecie, gdzie odbiorca zasypywany jest z wszech stron sprzecznymi komunikatami może okazać się nie lada wyzwaniem. Nic dziwnego, że z wielką chęcią sięgnęłam po książkę Michaela Buttera, pragnąc lepiej zrozumieć, dlaczego w naszym świecie w ogóle teorie spiskowe się pojawiają.

Ta licząca niecałe 200 stron pozycja siłą rzeczy nie może obejmować wszelkich zagadnień, związanych z tematem. Już we wstępie zaznaczone zostaje, że śledztwo prowadzone przez autora obejmuje jedynie Niemcy i USA. Jest to zarazem mocna, jak i słaba strona książki, ponieważ pozostaje ona spójna i zwięzła, ale nie do końca może zadowolić rodzimego odbiorcę, pragnącego przeanalizować znane mu z własnego podwórka zjawiska.

"Teorie spiskowe" można potraktować jako wprowadzenie do bardzo zawiłego tematu oraz próbę uporządkowania go. Jeśli spotykamy się z poglądami, że Mark Zuckerberg to człekokształtna jaszczurka, mało kto uwierzy swemu rozmówcy. Niestety niektóre teorie, głoszone również przez ludzi u władzy, trudniej zdemaskować. I chyba nie pozostaje nam nic innego, jak tylko włączyć krytyczne myślenie.

Czy najbardziej podatni na teorie spiskowe są mężczyźni po czterdziestym roku życia? Czy kobiety częściej wierzą w spiski producentów szczepionek? Wprawdzie Michael Butter twierdzi, że nie ma jednej grupy społecznej, która byłaby odporna na podobne twierdzenia (może z wyjątkiem absolwentów studiów socjologicznych, co kilkakrotnie podkreśla), lecz podsuwa czytelnikowi pewne wskazówki, pozwalające uzyskać odpowiedź na pytanie, kim są osoby najbardziej podatne na wiarę w teorie spiskowe.

Czy warto sięgnąć po "Teorie spiskowe" bądź podsunąć je osobie, która w podobne teorie wierzy? Na pewno poleciłabym ją czytelnikowi, zainteresowanemu powyższym zagadnieniem, tym bardziej, że dość ciekawie prezentuje się rys historyczny, nakreślony przez autora. Dowiemy się z niego, że teorie spiskowe towarzyszyły ludzkości prawie od zawsze, ale nie zawsze w podobnej nam formie oraz, co oczywista, rozwój Internetu sprzyja ich rozwojowi.

Autor nakłania również do tego, aby nie demonizować teorii spiskowych. Na pewno piętnowanie osób, które wierzą w teorie spiskowe, nie jest dobrym wyjściem. Dużo szkód może uczynić również ciągle doszukiwanie się wszędzie teorii spiskowych. Ale czy w dzisiejszym świecie możemy przejść obok podobnego zjawiska obojętnie? Oczywiście nie i dlatego dobrze, że podobna pozycja powstała.


ZA EGZEMPLARZ RECENZENCKI SERDECZNIE DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU BO.WIEM

Wydawnictwo Bo Wiem
Seria #nauka
Tłumaczenie: Joanna Gilewicz
Data wydania: 20 październik 2022
Liczba stron: 224

Komentarze

Popularne posty