Pomiędzy miłością i śmiercią

Czy można fascynować się twórczością danego autora, podczas gdy do samego twórcy nie żywi się cieplejszych uczuć? Osamu Dazai to jeden z najlepiej znanych pisarzy japońskich, kojarzony przede wszystkim dzięki dwóch tytułom: „Zmierzch” i „Zatracenie”. Warto wspomnieć także o jego krótkich formach, zachwycających prostotą i subtelnością języka. Jakże poruszające jest, chociażby uchwycone przez niego spojrzenie na górę Fuji! A jednak z szesnastu opowiadań, zebranych w zbiorze „Owoce wiśni”, wyłania się obraz zadufanego w sobie, pełnego kompleksów artysty i kobieciarza.

Trudno oczywiście zawyrokować, ile w historiach japońskiego pisarza prawdy, a ile autokreacji bądź zmyślenia. Nieudane relacje z rodziną i kobietami, uzależnienie od alkoholu, natrętne myśli samobójcze — te elementy okazują się niczym klamra, spinająca wszystkie opowieści. Profesor Mikołaj Melanowicz zauważa, iż Dazai jawi się jako burzyciel systemu rodzinnego, gdyż „zarówno japoński system rodzinny, jak i zasady współżycia we wspólnotach sąsiedzkich sprzyjały wpajaniu państwowej ideologii: kultu cesarza i pochwały czynu żołnierskiego jako istoty „japońskości'”.

U autora „Owoców wiśni” pochwały „japońskości” nie zauważymy. Doświadczenia czasów wojny przedstawione zostały w bardzo prozaiczny, lecz równocześnie zaskakująco szczery sposób. Ucieczka przed bombardowaniem, troska o zdrowie dziecka — Dazai maluje wyjątkowo proste, a jednak intymne i poruszające obrazy. Podobnie opowiada o chorobie i śmierci matki, wokół której gromadzi się skłócone rodzeństwo. Ileż w tej opowieści sprzecznych, niedających się pogodzić emocji!

Dzięki szesnastu opowiadaniom ze zbioru możemy śledzić ewolucję twórczą pisarza, jego artystyczne dojrzewanie. Tym bardziej żałuję, iż nie zdołał on dokończyć ostatniego utworu „Good-bye”, gdyż wykreowana tam postać Kinuko to jedna z ciekawszych osobowości kobiecych, z jaką przyszło mi się spotkać. Zresztą w sposobie, jaki autor postrzega świat, wyczuć można pewną kobiecą wrażliwość, niezwykłą delikatność duszy, co doprowadzi artystę na skraj przepaści i przyczyni się do jego zguby.

Dlaczego nie tylko Japończycy, ale też inne nacje wciąż czytają opowiadania zmarłego młodo pisarza? Widać szczerością w zmaganiach z samym sobą Dazai zaskarbił sobie sympatię czytelników, zaś brak patosu i nadęcia w jego dziełach sprawia, iż twórczość autora „Zmierzchu” nie straciła nic ze swojej aktualności. Z jednej strony musiał on bowiem szaleńczo kochać życie, by tak poruszająco o nim pisać, z drugiej — ciągle od niego uciekał. W szczelinach rozdarcia pomiędzy miłością i śmiercią kryje się prawda, jakiej szukamy.


Wydawnictwo Czytelnik
Data wydania: 1 września 2020
Liczba stron: 252
Recenzja ukazała się na stronie Lubimy Czytać.

Komentarze

Popularne posty