Duch, mara, senne widziadło

Dziewczynka w porwanej i poplamionej krwią białej sukni wychodzi ze studni. Jej twarz zasłaniają kruczoczarne długie włosy. Chwiejnym, budzącym grozę krokiem zmierza w kierunku widza. Przechodzi przez ekran... To oczywiście Sadako z filmu „The Ring” z 2002 roku, bodajże najsłynniejsze yūrei w kulturze popularnej. Jej wygląd nie jest jednak przypadkowy. „Bladolice dziewczę-duch intryguje, to prawda, i budzi grozę, a jakże – lecz kim jest? – pisze Zack Davisson w swojej książce. – Dlaczego duch jest mokry? Dlaczego w każdym filmie wygląda tak samo? O co chodzi z tymi włosami? (…) Higeo Nakata, reżyser filmu „The Ring” (1998), powiedział, że wygląd swojego onryō – Sadako Yamamoto – ukształtował na podstawie tradycyjnego wizerunku Oiwy. Po porównaniu ich obydwu związek staje się oczywisty. Opadające oko i potargane włosy Sadako to wypisz, wymaluj Oiwa”.

Oiwa to yūrei znane każdemu japońskiemu dziecku. Można ją nawet żartobliwie określić mianem „ducha-celebrytki” razem z dwoma innymi sławami: Otsuyu i Okiku. Zack Davisson prowadzi nas w świat starych historii o tych zmarłych damach. Jego książka to pasjonująca podróż przez zmieniające się na przestrzeni czasu obrazy yūrei czy przedstawienia teatru kabuki. Wyróżnia ją jednak przede wszystkim bogactwo źródeł oraz bardzo rzetelne podejście autora do prezentowanych zagadnień. Cieszy również obfitość portretów yūrei, które wyszły spod pędzla starych mistrzów malarstwa, a których reprodukcje odnajdziemy w publikacji. Zadowolą one z pewnością miłośników japońskiej sztuki, zaś wielbicieli opowieści z dreszczykiem ucieszą przekłady kaidan umieszczone pod koniec książki.

Zrozumienie związków łączących w Japonii świat żywych z krainą umarłych pozwala nam również lepiej pojąć mentalność tamtejszych mieszkańców. Duchy z Kraju Kwitnącej Wiśni, w odróżnieniu od popularnych w naszym kręgu wampirów, przetrwały bowiem w stosunkowo niezmienionej formie. Charakter tych sworzeń zależy w dużej mierze od tego, jak wyglądała ostatnia chwila, ostatnia myśl umierającego. Od sposobu odejścia z tego świata zależy, czy człowiek po śmierci przemieni się w żądnego zemsty onryō, czy też zyska spokój w krainie zmarłych. Wiedząc o tym, łatwiej nam zrozumieć, dlaczego tak duże znaczenie Japończycy nadają dobrej śmierci. Jack Davisson pisze o niej w niezwykle żartobliwy sposób: „Nadszedł na nas czas. Leżymy spokojnie, czekając na jakże zasłużone wejście do Jōdo. Uporządkowaliśmy wszystkie swoje sprawy, pożegnaliśmy się z kim trzeba, wszystko jest, jak należy – gdy nagle, akurat kiedy już mamy odejść, do naszego tak starannie uporządkowanego umysłu zuchwale zakrada się zabłąkane pytanie: »Czy nie zapomniałem nakarmić kota?«. No i masz! Nasze Jōdo szlag trafił!”.

„Yūrei. Niesamowite duchy w kulturze japońskiej” pozwalają nam lepiej zrozumieć, dlaczego Patrick Lafacido Hearn, pionier wśród badaczy kultury japońskiej, twierdził, że w Kraju Kwitniącej Wiśni mamy do czynienia z „panowaniem umarłych”. Rytuały związane ze zmarłymi stanowią niezwykle istotny element japońskiej kultury. To od ich dobrego nastroju zależy w dużej mierze dobrobyt żywych, zaś gniew może sprowadzić na całe społeczności liczne nieszczęścia. Dla osoby pragnącej pojąć japońską mentalność będzie to więc pozycja obowiązkowa.

Po książkę Zacka Davissona mogą jednak bez obaw sięgnąć również osoby mniej obyte z kulturą Kraju Kwitnącej Wiśni, tym bardziej że autor ukazuje interesujące go zagadnienia w znacznie szerszym kontekście kulturowym, nie szczędząc odniesień do popularnych produkcji filmowych, i tłumaczy: „Wyobraźcie sobie, że oglądamy film o (…) wampirach i nie mamy pojęcia, z jakiego powodu ludzie wymachują krzyżem przed nosem tych bladych jegomościów o długich zębach albo przebijają ich drewnianymi kołkami. Analogicznie jest z filmami o yūrei. Jeśli rozumiemy, na co patrzymy, historia nabiera głębi i daje więcej przyjemności”.

Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego
Tłumaczenie: Aleksandra Czwojdrak
Data wydania: 24 października 2018
Liczba stron: 256
Recenzja ukazała się na stronie Lubimy Czytać.

Komentarze

Popularne posty