Ciekawość świata to domena małych dzieci. Nie utraciły one bowiem naturalnej zdolności dziwienia się, zadawania pytań na tematy, zdawałoby się, oczywiste. Wyznam Państwu, iż jako uczennica szkoły podstawowej wiele czasu spędziłam na studiowaniu map wszelakich. Szczególną radość sprawiały mi atlasy, obfitujące w ciekawostki dotyczące najróżniejszych tematów: lokalnej fauny i flory, wypraw sławnych odkrywców, ciekawostek politycznych. Nic dziwnego, iż w momencie, gdy w me ręce trafił „Atlas odkrywców dla niepoprawnie ciekawych świata” moje wewnętrzne, uśpione dziecko poczuło się mocno uradowane.
Powyższy atlas zadowoli w pełni nie tylko najmłodszych, lecz przede wszystkim dorosłych odbiorców ze względu na wyjątkowo przejrzystą i elegancką szatę graficzną. Każdemu z rozdziałów przypisano odrębną, stonowaną barwę. Brak tu krzykliwości tak typowej dla publikacji podobnego rodzaju. Mapy opisane zostały prostą, lecz stylową czcionką. Jednym słowem, jest to wyjątkowo piękny atlas, a miłośnicy wysmakowanego designu powinny poczuć się całkowicie usatysfakcjonowani.
Oczywiście powyższa publikacja nie jest w stanie zaprezentować nam pełnego obrazu opisywanych zjawisk. To raczej rozrzucone po mapach wszystkich kontynentów ślady, tropy, inspirujące do dalszych poszukiwań. Rozrzut tematyczny ciekawostek okazuje się bowiem ogromny: informacje na temat wyginięcia ptaka dodo sąsiadują z tymi, dotyczącymi wyprodukowania Coca-Coli. Całe szczęście szybkie odnalezienie pożądanych informacji ułatwiają starannie zaprojektowane ikony.
„Ląd jest tysiącem płaszczyzn, rozpada się pod dotknięciem pomiarów i znów się dzięki nim organizuje. (…) Dlatego staramy się wciąż wszystko pomierzyć i wyrysować liniami, by choć one zostały w naszej głowie, gdy odwracamy wzrok, gdy rzeczywistość się w sobie zapada.” - słowa Mateusza Janiszewskiego z „Ortodromy” idealnie oddają potrzebę człowieka do zamknięcia obrazu mórz i lądów w starannie nakreślonych konturach. Uzasadniają też potrzebę czytelników – także tych, którzy z podróżowaniem mają niewiele wspólnego - do wzbogacenia swej biblioteczki o mapy i atlasy.
„Atlas odkrywców dla niepoprawnie ciekawych świata” nie jest oczywiście pozycją do przeczytania na raz. To raczej publikacja, do której będzie się wracać wielokrotnie, odkrywając w niej coraz to nowe rzeczy. Dzięki bardzo gustownej, oryginalnej szacie granicznej stanowi cenny nabytek do domowej biblioteczki. Jest też świetnym pomysłem na prezent dla bliskiej osoby. Może ona również dzięki tej publikacji obudzi w sobie ukryte, wewnętrzne dziecko? To niepoprawnie ciekawe świata.
Wydawnictwo Insignis
Data wydania: 28 listopada 2018
Liczba stron: 144
Recenzja ukazała się na stronie Lubimy Czytać.
Komentarze
Prześlij komentarz